😁 Moje większe i mniejsze cele na 2017 rok:
- wyjechać w góry
- wyjechać nad morze
- zdać licencjat
- kupić nowy samochód
- zapisać się na kurs j. niemieckiego
- wygrać w jakimś konkursie/loterii
- zapuścić włosy (do pasa) :)
- każdego miesiąca przekazać jakąś kwotę na cele charytatywne
- wyrobić w sobie stały nawyk pozytywnego myślenia
- zarabiać więcej niż w zeszłym roku
- ćwiczyć więcej niż w zeszłym roku (unikać dłuższych przerw w treningach)
- stale rozwijać się
- rozprzestrzeniać wzajemną uprzejmość i wiarę we własne siły
- jak najwięcej komplementować innych
- uśmiechać się codziennie
Tak, wiem. Ponad 95% osób nie dotrzymuje swoich postanowień noworocznych a część osób by uniknąć rozczarowania idzie na łatwiznę i w ogóle ich nie sporządza. Ja szczerze polecam zrobić taką listę i nie poddawać się przy pierwszej porażce. Będzie ich na pewno więcej, one są potrzebne. To dzięki nim zwycięstwo smakuje tak wspaniale.
Pamiętajcie, że są to cele na ROK i nie musicie każdego z nich osiągnąć już w styczniu czy lutym. Najważniejsze by po każdej porażce nie poddawać się tylko wstać i iść dalej do celu. Małymi krokami do przodu. To jest prawdziwy sukces.
Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, że Wy trzymacie za mnie. Damy radę! Ten rok będzie dużo lepszy niż poprzedni. Pozdrawiam 😘 😊
Wow, dużo tych planów :) ale bardzo pozytywne i fajne cele, życzę dużo wytrwałości i determinacji, a także szczęścia! Trzymam kciuki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńI ja mam swoje male i duże postanowienia noworoczne! ;)Trzymam kciuki za wytrwałość w postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmyślę, że postanowienia powinny mieć bardziej konkretny charakter, np. zamiast "będę więcej ćwiczyć" "będę ćwiczyć 2 razy w tygodniu". łatwiej to później zweryfikować. No i trzeba do takiej listy wracać co czas jakiś ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dzięki :)
Usuńja dopiero dzisiaj ruszyłam się wreszcie i poszłam na siłownię, nie był to początek, a nawet połowa stycznia, ale zawsze to krok do przodu ;D
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości we wszystkich celach ;)
P.S. A na prost włosów mama zawsze podpowiadała mi, że kalafior jest do tego idealny ;D
No pewnie :) gratulacje! Nigdy nie słyszałam o tym, że kalafior pomaga ale jestem pozytywnie zaskoczona bo go lubię i mam wymówkę by częściej jeść :D
UsuńPowodzenia w spełnianiu marzeń i celów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń